Ostatnie dwa miesiące to przede wszystkim dalszy rozwój rzeszowskiej „herberciarni” Królestwo Bez Kresu. Projekt ten pochłania najwięcej czasu i utrzymanie tego miejsca jest dla nas priorytetem. Ponadto przygotowujemy się do wydania kolejnych płyt oraz do rozpoczęcia kolejnego etapu kampanii „German Death Camps”.