W ostatnich dniach października grupa wolontariuszy związanych z 51 DH Żuawi z Rzeszowa, Instytutem Tradycji i Fundacją Tradycji przebywała we Lwowie. Dzięki wsparciu Prezydenta Miasta Rzeszowa mogła ona kontynuować prace porządkowe prowadzone od 5 lat na Cmentarzu Janowskim.
W tym roku uczestnicy akcji wysprzątali rozsiane po nekropolii groby kilkunastu Obrońców Lwowa, m.in. Marii Pilacińskiej – jednej z pierwszych założycielek oddziału żeńskiego Polskiej Organizacji Wojskowej, podczas wojny polsko – bolszewickiej kuriera Dowództwa Armii „Wschód”, odznaczonej Krzyżem Polskiej Organizacji Wojskowej, „Orlętami”, odznaką „Wschód” i innymi.
Ostatniego dnia wyjazdu, w przeddzień Dnia Wszystkich Świętych, wolontariusze zapalili setki zniczy – nie tylko na Cmentarzu Janowskim, ale również na zapomnianych mogiłach łyczakowskich. Warto tutaj dodać, że ślady jakiejkolwiek pamięci są często warunkiem dalszego istnienia polskich grobów. Zjawisko nowych pochówków w miejsce starych nie jest niczym nowym, ani też dotyczącym tylko Lwowa. To problem większości kresowych cmentarzy. Zwłaszcza tam, gdzie brakuje miejsca. Stąd też tak ważne jest dbanie o wszelkie ślady polskich pochówków. Wszak „ziemia to pamięć i groby. Narody tracąc pamięć tracą życie…”